Poniżej poradnik RC w oparciu o model ParkZone Sport Cub S2. To pełne, kompleksowe rozwiązanie, które pozwala na zabawę widoczną na załączonym filmiku i które jest świetnym uzupełnieniem realnego lotnictwa.
W RC najistotniejsze jest dla mnie uzyskanie powtarzalności: bezpiecznych, miękkich lądowań i unikania zbędnego niszczenia sprzętu. Latam tylko przy sprzyjającej pogodzie (uwzględniając prognozy) oraz z dużym zapasem w pakietach, dzięki czemu w najgorszych przypadkach mam możliwość wykonania nawet kilku podejść do lądowania. Częste wypadki latających RC są normą – staram się odstawać :) Tym samym modelem latam już piąty sezon bez żadnej poważnej kraksy. W początkowym etapie nauki bardzo pomocny okazał się symulator – poniżej filmik z moich lotów RC w rzeczywistości oraz w symulacji:
Sprzęt niezbędny
Aparatura RC (inaczej: radio, nadajnik, apka)
Polecam modele Spektrum lub Turnigy z powodu dość dobrego stosunku jakości do ceny oraz łatwości obsługi. Cena tych urządzeń nie jest wysoka w porównaniu do innych nadajników. Należy zakupić minimum pięcio-kanałowy nadajnik w modzie drugim, który odpowiada za standardowy układ sterowania modelami. Przed lotami proszę koniecznie o zapoznanie się z opcjami zasięgu EU/US oraz z informacjami o poprawnym ustawianiu anten. Jeżeli zabawa nam się spodoba, to należy poszukać lepszego nadajnika, tak aby nie korzystać ze Spektrum dłużej niż dwa lata. W przeciwnym wypadku czeka nas prewencyjne czyszczenie potencjometrów. Przed lotem w pierwszej kolejności włączamy aparaturę RC, przepustnicę ustawiamy na minimum, a następnie podłączamy akumulator do samolotu – nowe apki mają specjalne zabezpieczenie przed przypadkowym uruchomieniem silnika podczas podłączania akumulatora, ale warto wyrobić sobie taki poprawny odruch.
Koszt ≈ 450 zł
Symulator
… jest nieoceniony przy nabieraniu odpowiednich odruchów i umiejętności. Własne radio podłącza się do PC specjalnym kabelkiem/interfejsem poprzez USB. Dzięki symulatorom RC liczba niszczonych modeli znacznie zmniejszyła się w ostatnich latach. Zaczynałem od symulatora i nie wyobrażam sobie nauki podstaw na realnym samolocie. Symulator można nabyć w sklepach RC i w internecie. Koszt niestety jest dość wysoki, ale część sklepów RC udostępnia odpłatnie możliwość wypożyczenia symulatora wraz z interfejsem do nadajnika. Początkujący użytkownicy muszą nabrać umiejętności sterowania odwrotnego (gdy samolot zbliża się steruje się odwrotnie, niż w przypadku gdy się oddala). Wg moich i kolegów doświadczeń, takiej pewności w sterowaniu (i braku pomyłek) nabiera się po dwóch tygodniach zabawy symulatorem po kilkanaście minut dziennie. Polecam wersję 4 symulatora Phoenix R/C.
Koszt ≈ 30 zł wypożyczenie – 200 zł zakup
Model
Zdecydowanie polecam ParkZone Sport Cub S2. Model przemyślany, świetnie zachowujący się w locie, z dużym zapasem miejsca na większy akumulator, domyślnie w sympatycznym malowaniu, bardzo prosty w montażu – wersja bez klap nie wymaga nawet używania kleju, wszystko można złożyć za pomocą jednego śrubokręta w około dwie godziny. Nie bez znaczenia w tym modelu są również duże koła typu „tundra”, dzięki którym lądowania na trawie przestają być „kapotażową ruletką”. Samolocik zakupiłem w polskim sklepie internetowym po dokładnym research’u na zagranicznych forach RC. Sport Cub S2 jest porównywany do popularnego Multiplex Fun Cub – moim zdaniem jednak jest dużo lepiej wykonany, a przy tym dwa razy tańszy (ok 780 zł z pełnym wyposażeniem: silnik, regulator, zamontowane serwa). Polecam go początkującym również z powodu jego wielkości – małe modele są trudniejsze w pilotażu, ponieważ błyskawicznie ulegają nawet niewielkim podmuchom wiatru. S2 jest modelem średniej wielości o doskonałym stosunku jakości do ceny. W polskich sklepach internetowych dostępne są oryginalne części zamienne, więc w razie poważniejszej kraksy istnieje łatwa możliwość wymienienia zniszczonych elementów. Sugerowany pakiet to 1300mAh LiPo, jednak duża przestrzeń na akumulator pozwala na podłączenie nawet 2200mAh i z takich pakietów korzystam. W zależności od stylu sterowania osiągam nawet do 17 minut lotu na jednym pakiecie. Należy zakupić wersję PNP, BNF lub ARF (Almost Ready-to-Fly).
Koszt ≈ 800 zł
Ładowarka/balanser
Maksymalnie ograniczając koszty, na początku polecam oryginalną ładowarkę IMAX B6 z dedykowanym jej zasilaczem. Uwaga: w sieci krążą podróbki tej ładowarki, oryginalność potwierdzona jest hologramem na spodniej stronie. IMAX B6 jest popularny, sprawdzony i bardzo tani. Z tego ostatniego powodu charakteryzuje się dłuższym czasem ładowania pakietów. Jednak dzięki temu, że do Sport Cuba można montować dużo większe pakiety i znacznie wydłużyć czas lotu, to moim zdaniem, przy odpowiedniej ilości pakietów, czas ładowania nie jest tutaj kluczowy. Oczywiście dla prawdziwych fanów RC krótki czas ładowania będzie jednym z najważniejszych kryteriów decydujących o wyborze. Pakiety ładujemy podłączając najpierw kabelek balansera, potem czarny i czerwony, a następnie wybierając: LiPo Balance (3S).
Koszt ≈ 100 zł
Odbiornik
… jest montowany w samolocie, podłącza się do niego kabelki od poszczególnych serwo-mechanizmów oraz od silnika. Posiadam standardowy, 6-kanałowy odbiornik Orange i sprawuje się doskonale. Przed zakupem należy upewnić się, że odbiornik będzie pasował do apki. Ceny odbiorników zaczynają się od ok. 100 zł. Odbiornik należy zbindować z nadajnikiem zgodnie z instrukcją dołączaną do apki.
Koszt ≈ 100 zł
Akumulatory/pakiety
Dla tego modelu przeznaczony jest akumulator litowo-polimerowy (inaczej: LiPo lub Li-Poly) od 1800mAh do 2200mAh, 3 cell (3-ogniwowy). Czeka nas tańszy zakup w chińskich sklepach internetowych, albo natychmiastowy, droższy, w sklepach polskich. Pojedyncze ogniwo powinno być ładowane równomiernie balanserem maksymalnie do 4.20V, cały pakiet (3S) do 12.6V. Napięcie na ogniwo nie może spaść poniżej 3.1V. Poprawny zakres pracy: 9.3V-12.6V. Ładujemy nie przekraczając maksymalnego prądu ładowania podanego na pakiecie. Akumulatorom, które nie będą używane przez dłuższy czas (np. na koniec sezonu), należy równomiernie obniżyć napięcie do 3.8V w trybie STORAGE ładowarki.
Koszt ≈ 50 zł
Sprzęt opcjonalny
Klapy
Do ich montażu w Sport Cub wymagane jest dokupienie dwóch elementów: serwa klap, oraz przedłużacza kabelka sterowania klapami. Dlaczego warto rozważyć te wydatki? Dzięki klapom samolot uzyskuje dużo niższą prędkość podejścia, dzięki czemu lądowania są miękkie, co jest szczególnie istotne dla podwozia obciążonego cięższym akumulatorem 2200mAh, zamiast zalecanego 1300mAh. To samo dotyczy operacji na wodzie – mniejsza prędkość podejścia, to mniejsze ryzyko niebezpiecznego dla modelu kapotażu na wodzie.
Koszt ≈ 100 zł
Pływaki
Jak widać na powyższym filmie przyjemność z lotu wodnosamolotem jest dużo większa, niż modelem ze standardowym podwoziem. W prezentowanym Sport Cubie dostępne są dedykowane pływaki, a ich montaż ogranicza się do przykręcenia 12 śrubek.
Koszt ≈ 100 zł
Telemetria
Loty w otoczeniu dużej liczby osób wymagają monitorowania na żywo stanu akumulatorów w samolocie. Do baterii w samolocie podłącza się mały nadajnik, a odbiornik z ekranem jest podpinany do aparatury RC lub w nowszych i droższych wersjach apek jest z nimi zintegrowany.
Koszt ≈ 150 zł
Klej
… w przypadku tego modelu nie jest niezbędny już na etapie montażu. Służy tylko do błyskawicznych i trwałych napraw ewentualnych uszkodzeń. Mi się jeszcze nie przydał. Na początek wystarczy cyjanoakrylowy, średni (niebieski) Jocker oraz przyspieszacz/aktywator Jocker, który natychmiastowo utwardza miejsce klejenia.
Koszt ≈ 15 zł
Część z powyższych produktów jest już przestarzała lub niedostępna, bo zakupów dokonywałem w 2015 roku. Przez te lata jednak nie sprawiały żadnych problemów i polecam powyższą listę, gdyby komuś chciało się ją skompletować. Ten poradnik to raczej wskazówki w jakich grupach cenowych szukać sprzętu, który nie zniechęci nas do zabawy zniszczeniem modelu, a wystarczy, aby tylko jeden z elementów pakietu był felerny, by to zniszczenie nastąpiło.
Nie jestem modelarzem, ale frajda z bezpiecznie wykonanego lotu własnoręcznie złożonym modelem RC, w którym wiemy „co jak działa”, jest naprawdę duża. Nie jestem też zapalonym, akrobacyjnym pilotem RC – wystarcza mi oddanie zachowania samolotu zbliżone do zachowania dużego odpowiednika (np. nie rozumiem popularnego stawiania w pion i latania samolotami RC jak śmigłowcami).
Poniżej kilka świetnych zbliżeń z lądowań na asfalcie, trawie i wodzie:
Pierwsza zasada RC (i lotnictwa ogólnie): nie bądź „w gorącej wodzie kąpany”. Koniecznie daj sobie dwa tygodnie na loty w symulatorze – nawet jeżeli stoi przed Tobą model gotowy do lotu. Po tym okresie najlepiej dodatkowo wykonać kilka lotów z doświadczonym kolegą, podłączając kablem audio (minijack 3,5 mm) swój nadajnik do jego nadajnika w trybie trener-uczeń. Znajomy może wtedy przełączać sterowanie samolotem między swoim radiem a Twoim. Przed lotami należy zawsze wykonywać test zasięgu zgodnie z instrukcją apki oraz test poprawności wychyleń powierzchni sterowych. Loty samolotami RC najlepiej wykonywać na specjalnie wyznaczonych do tego miejscach (w sieci można znaleźć mapy lądowisk RC) lub na bardzo dużych, równych powierzchniach pokrytych świeżo przyciętą trawą bez jakiegokolwiek zalesienia w okolicy.
Podsumowując – polecam zabawę w RC, która jest świetnym uzupełnieniem realnego lotnictwa, a może stać się również początkiem przygody z dużymi odpowiednikami małych modeli :)
O modelu ParkZone Sport Cub S2 można poczytać również w moim wątku na